Przeczytajmy relację naszej Asi:
Witajcie! Przesyłam Wam trochę moich emocji i wrażeń z wczorajszego konkursu rzutu oszczepem finału Paraolimpijskiego Tokyo 2020 w kategorii f34 w której wczoraj startowałam i nic się o tym nie pisało bo zajęłam ostatnie 9 miejsce. Grupa łączona 2 kategorie F33 i F34 (start ze sprawniejszymi dziewczynami) Debiut w moim wykonaniu uważam za udany 12m i 9cm taka była moja najdalsza odległość podczas konkursu. Chciałam rzucić 12m i się udało! Żadna z mich prób nie była spalona co bardzo cieszy. Plan był taki by wykonać 3 próby w konkursie i go zakończyć ze względu na stan zdrowia i zachowania jak najwięcej sił na konkurs pchnięcia kulą 2 września. Rzut oszczepem nie jest moją mocną stroną i nigdy nie był bo nadzwyczajnie moja choroba nie pozwala mi na dalekie rzucanie. Ale to nic! Sam udział podczas tego konkursu był dla mnie bardzo ważny. Zobaczyłam piękny stadion wspaniałą rywalizację podczas naszego konkursu i niesamowity konkursu chłopaków z naszej reprezentacji rzutu dyskiem kategorii F52 Historyczny moment i złoty medal Piotr Kosewicz aż mam ciary! Cóż to było za widowisko i emocje! Wielkie brawa dla Ciebie Piotrek! i Wielkie brawa dla Chłopaków! Ten start był dla mnie przetarciem i miałam ogromne szczęście że mogłam wystartować we wczorajszym konkursie. Wiem że ten start był mi bardzo potrzebny wszystko było przemyślane, zaplanowane i miało swój cel! Ja wiem po co tu przyleciałam! Zebrałam cenne doświadczenie które mam nadzieję i wierzę że zaowocuje 2 września! Teraz czas na regenerację i koncentrację… Finał pchnięcia kulą mojej kategorii F33 przewidziany jest na 2 września godzina 12:48 Polskiego czasu