To był znakomity wyścig finałowy, trzymający nas w napięciu do ostatniego metra. Ale ostatecznie nasza eksportowa para Jolanta Majka – Michał Gadowski ze słoweńskiego Bled i mistrzostw Europy wraca bez medalu. Na jednym z najpiękniejszych regatowych torów na świecie Polacy zajęli najbardziej nielubiane przez sportowców 4 miejsce, ale do ostatniego metra o podium walczyli z aktualnymi mistrzami świata z Ukrainy. Wygrali Francuzi przed Holendrami.
Warto jednak pamiętać, że w roku przedolimpijskim liczy się przede wszystkim kwalifikacja do Paryża 2024. A o przepustki walczyć można tylko na jednym regatach – wrześniowych mistrzostwach świata. Zatem niech forma rośnie i niech tam nasi pokażą maksimum swoim możliwości. Trenerem ekipy jest niezmiennie Tomasz Kaźmierczak.