Lepszego wtorku w Paryżu, w trakcie paraigrzysk, spodziewać się nie mogliśmy. Zarówno Natalia Partyka, jak i Patryk Chojnowski awansowali do finału turnieju gry pojedynczej. Trudniejsze zadanie czekało Natalię, która w półfinale zmierzyła się z reprezentantką Tajwanu Tian Shiau Wen. Z tą samą, z którą przegrała w paryskim półfinale gry podwójnej. Tym razem reprezentantka KSI START Szczecin rozpoczęła wyjątkowo skoncentrowana. Pierwsze dwie partie wygrała do 6 i do 5 i …… się zatrzymała. Rywalka wyczuła okazję, partię trzecią rozstrzygnęła na swoją korzyść do 8, a w czwartej wygrała grę nerwów i wygrała ją na przewagi 14:12 doprowadziła w meczu do remisu. Na szczęście decydujący set przebiegał pod dyktando naszej tenisistki – wygrała 11:8 i po 7 latach przerwy znów zagra o tytuł paralimpijskiej mistrzyni w singlu.
Patryk Chojnowski w półfinale miał przeprawę nieco łatwiejszą. Wystarczyły mu 4 sety do rozstrzygnięcia starcia z Francuzem Mateo Boheasem. Wygrał 3:1 (8,4,-9,9).
Finał Natalii w czwartek o 13:45, jej rywalką będzie reprezentująca Australię Yang Qian, finał Patryka też jutro ale dopiero o 21:00. Zagra o złoto przeciwko Chińczykowi Lian Hao. Patryk broni tytułu wywalczonego w Tokio.
zdjęcia: Polski Komitet Paralimpijski/ Tomasz Markowski